Burleska w Twojej sypialni
Planujesz zorganizować Ukochanemu prywatny pokaz z okazji zbliżających się walentynek czy rocznicy? Mam dla Ciebie kilka wskazówek, dzięki którym unikniesz najczęściej popełnianych błędów.
Jeśli wolicie obejrzeć film na ten temat, zapraszam na mój kanał na YouTube – tutaj! Zachęcam oczywiście do zostawiania łapek w górę i subskrypcji, dzięki czemu zawsze będziecie na bieżąco z nowościami.
- Przechodząc do rzeczy, po pierwsze nie twórz choreografii! Ja osobiście jestem zwolenniczką pójścia na żywioł i to samo polecam Tobie. 50% moich pokazów to improwizacja. Wymyślanie specjalnego układu jest czasochłonne, a i tak pewnie w trakcie po prostu zapomnisz połowy ruchów.
- Jeśli jednak bardzo chcesz mieć swój występ pod kontrolą i mieć ułożoną choreografię, zrób to, ale nie trzymaj się jej kurczowo. Pod żadnym pozorem nie stresuj się, kiedy coś pójdzie nie tak. Raczej nie bierz się za górną półkę, czyli przykładowo choreografie Aguilery z filmu „Burleska”. Poszukaj raczej prostych tutoriali, którymi możesz się zainspirować. Pod jakimi hasłami ich szukać? Chociażby: “basic burlesque steps”, “how to burlesque”.
- Przygotuj sobie całą playlistę, minimalnie 5 utworów. Jedna piosenka może nie wystarczyć, kiedy dasz się ponieść, a dodatkowo weź pod uwagę, że Twój Widz może Ci przeszkadzać w pokazie. Skorzystaj z platform, które nie przerywają muzyki reklamami, chyba nie chcesz usłyszeć o kremie na zapalenie pochwy w trakcie zmysłowego tańca dla Ukochanego.
- Pamiętaj, że przygotowujesz show dla osoby, z którą masz już intymną relację, dlatego najlepszym pomysłem będzie zaangażowanie Widza w pokaz.
- Kolejną wskazówką jest zapomnieć o wszystkim, co wiesz na temat klasycznej burleski. Absolutnie nie baw się w to, by pozostać diwą, w takiej sytuacji bądź po prostu kochanką dla swojego Widza. To prywatny pokaz dla bliskiej osoby, więc nie hamuj się przed niczym.
- Sprawdź swój kostium. Najważniejsze, żebyś wiedziała, jak zachowuje się Twój strój podczas tańca. Możesz wykorzystać również takie części garderoby, w których ściągnięciu będzie musiał pomóc Ci Partner, to zdecydowanie doda pikanterii całemu pokazowi. Pamiętaj, że wszystkie elementy garderoby możesz później wykorzystać jako rekwizyty.
- Wykorzystaj przestrzeń, w której będziesz robić pokaz. Jeśli masz piękną ramę łóżka, czy parawan, warto zastanowić się, jak to wykorzystać. Czasami nawet wykorzystanie zwykłej ściany czy parapetu, może zamienić Twój domowy pokaz w prawdziwe show, które Partner zapamięta na bardzo długo.
- Jeśli posiadasz lustro, które można przenosić, zabierz je w miejsce pokazu! Na pewno podwójna Ty, zrobi ogromne wrażenie na Widzu.
- Zadbaj o dobre światło. Przede wszystkim zredukuj jego ilość. Przytłumione oświetlenie jeszcze bardziej rozpali zmysły Partnera i doda nieco tajemniczości. Żeby dodać klimatu, możesz narzucić na lampę kolorową szmatkę, najlepiej sprawdzi się: róż, bordo, fuksja, bądź odcienie czerwieni. Świeczki również zrobią dobrą robotę.
- Nie wydawaj niepotrzebnie kasy! Wystarczy przejrzeć to, co już zgromadziłaś w swojej kolekcji bielizny, może coś się nada, jeśli nie – zawsze można to przerobić. Bądź kreatywna! Partner na pewno nie zorientuje się, że zszyte ze sobą dwie pary majtek, to nie jest coś nowego. Jeśli nie masz pomysłu, odsyłam Cię do mojego filmiku, w którym pokazuje, jak samemu zrobić burleskowe pasties – kliknij tutaj!
- Jeśli nie czujesz się dobrze w tańcu, a Twoje ruchy są raczej drewniane, wystarczy, że będziesz powoli ściągać z siebie bieliznę. To już samo w sobie będzie niesamowitym pokazem dla Ukochanego.
- Na samym końcu zostawiłam najważniejsze, czyli – baw się tym pokazem! Domowe show powinno być zabawą nie tylko dla Twojego Widza, ale przede wszystkim dla Ciebie! Jeśli sama będziesz się dobrze bawić, Twój Partner również. Pamiętaj, że podczas pokazu to Ty jesteś najważniejsza i to Ty masz się dobrze czuć.
There are no comments